CZY RADNI DZIAŁAJĄ NA SZKODĘ GMINY?
Nie milkną echa korszeńskich przepychanek na linii radni z Klubu Nasza Gmina – Burmistrz Korsz. Przypomnijmy. Radni z Korsz na ostatniej sesji rady miejskiej nie podjęli uchwały w sprawie udzielenia absolutorium burmistrzowi Ryszardowi Ostrowskiemu.
A wcześniej Ci sami radni wystosowali donos na burmistrza do Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz wniosek wypracowany przez Komisję Rewizyjną o nieudzielenie burmistrzowi absolutorium. Choć Regionalna Izba Obrachunkowa w Olsztynie nie miała zastrzeżeń co do wykonania budżetu przez burmistrza i wystosowała pozytywną opinię, to radni z Klubu Nasza Gmina, byli innego zdania. Ryszard Ostrowski stwierdził kategorycznie, że ma już dość walki z opozycyjnymi radnymi , którzy powołani są po to aby „szukać haka” na burmistrza, a nie pracować na rzecz społeczeństwa. Burmistrz w akcie protestu przestał uczestniczyć w obradach. Ryszard Ostrowski, złożył zawiadomienie o poświadczeniu nieprawdy przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej w Korszach, a dokładnie jej trzech członków: Andrzeja Bukiejko, Grzegorza Mańko i Andrzeja Wejkszo. Sprawa dotyczy wniosku o nieudzielenie absolutorium burmistrzowi, który został wystosowany do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie. Burmistrz robi co może, aby ratować gminę przed katastrofą. Po ostatniej sesji wystosował pisma do osób i instytucji zainteresowanych w których informuje o decyzji radnych.
Czy radni z Klubu Nasza Gmina wiedzą co robią? Trudno oprzeć się wrażeniu, że nie, a pytając dalej czy radni działają na szkodę gminy? Jak nazwać odrzucanie inwestycji, które służą rozwojowi ? Jak zrozumieć decyzję o nieudzieleniu dofinansowania na boisko w Glitajnach, gdzie mieszkańcy własnymi siłami zrobili co mogli i tyrali niczym woły w czynie społecznym? To brak szacunku do ludzkiej pracy i wyborców. Jak radni wytłumaczą społeczeństwu, że za publiczne pieniądze bawią się w rozgrywki interpersonalne, a jedynym ich celem jest „usunąć” burmistrza? Czy radni z Klubu Nasza Gmina mają odwagę powiedzieć tym co ich wybrali, że nie będą remontowane drogi, że nie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców, że nie będzie ścieżki rowerowej , a dzieci nie wyjadą na wypoczynek letni? Czy grupa opozycyjnych radnych ma świadomość, że nie zatwierdzając zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, blokuje inwestycję, która może być wizytówką Korsz i jest jedynym takim projektem w skali kraju? Głosując na „nie” pozbawiają miejsc pracy mieszkańców gminy Korsze i skazują gminę na stagnację i brak rozwoju?
Mam nadzieję, że radni z Klubu Nasza Gmina znają odpowiedzi na zadane pytania, bo ktoś przecież wybrał ich na swoich reprezentantów i zaufał. Zaufał po to, aby działali na rzecz społeczeństwa a nie przeciw!