MARCIN WASZKIELIS Z KĘTRZYNA MISTRZEM ŚWIATA W SPORTOWYCH WALKACH RYCERSKICH
Marcin Waszkielis mistrzem świata w najbardziej prestiżowej konkurencji miecza i tarczy na mistrzostwach IMCF International Medieval Combat Federation. Polak został najlepszym spośród 28 krajów.
Tegoroczne mistrzostwa pod zamkiem w Spøttrup w Jutlandii nie zawiodły oczekiwań entuzjastów sportowych walk rycerskich. Ciągle rosnący poziom drużyn, różnorodność uzbrojenia i stylów walki oraz 28 reprezentacji z całego świata pozwolą zaprezentować walki na najwyższym światowym poziomie. W imprezie udział wzięły reprezentacje m.in. z Anglii, Argentyny, Australii, Austrii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Japonii, Litwy, Luksemburga, Meksyku, Niemiec, Nowej Zelandii, Polski, Portugalii, Kanady, RPA, Słowacji, Szwecji, Szkocji, Szwajcarii, Ukrainy, USA i Włoch.
Waszkielis to bardzo utytułowany zawodnik, turniej IMCF w Danii był 4 z rządu w którym sięgnął po złoto w kategorii miecza i tarczy. Fighter z Kętrzyna ma również w dorobku m.in. srebrny medal MŚ rosyjskiej federacji HMB. Podczas mistrzostw w Danii Waszkielis pewnie kroczył po zwycięstwo wygrywając wszystkie pojedynki w dwóch rundach (walka trwa do 2 zwycięstw, mogą być więc 2 lub 3 rundy). Polski fighter walczył gównie punktowo, ale w fazie pucharowej musiał odpierać ataki pretendentów m.in. z Francji i Niemiec. Waszkielis pokazał, że nie straszny mu bliski dystans i zaliczył również efektowne knockdowny po technikach zapaśniczych. W finale zmierzył się z mocnym Ukraińcem i... znowu nie potrzebował 3. rundy! Wygrana była jednogłośna!
Reprezentująca Polskę w kategorii kobiet Laura Piñero Valiente wyszła z grupy, ale przegrała w fazie pucharowej. To jednak bardzo młoda zawodniczka i z roku na rok z pewnością będzie osiągać coraz większe sukcesy. Świetnie poszło też trzeciego dnia mistrzostw naszym reprezentantom w kategorii 5 vs 5. Z kompletem zwycięstw nad Quebeckiem, Niemcami i Szwecją nasi fajterzy wyszli z pierwszego miejsca w grupie.
źródło: strefahistorii.pl, zdjęcia: strefahistorii.pl , fb Marcin Waszkielis, fot. Jarosław Żukowski