OŁOWIANY PROBLEM
Ostatnia Sesja Rady Miejskiej w Korszach okazała się bardzo burzliwa. A to za sprawą licznie przybyłych mieszkańców, którzy domagali się od Burmistrza i Rady zdecydowanej interwencji wobec działającego na terenie miasta zakładu. Ich zdaniem działalność ta jest szkodliwa dla zdrowia. Sprawa według mieszkańców jest alarmująca, bowiem w organizmach dorosłych i dzieci jest obecny ołów, którego wskaźnik wzrasta. Korszeńscy radni proponowali różne rozwiązania. Zaproponowano wykonanie badań na obecność ołowiu mieszkańcom na koszt gminnej kasy lub na koszt właściciela zakładu. Padła też propozycja złożenia doniesienia do prokuratury, ale później wycofano się z niej. Ostatecznie rajcowie powołali Komisję doraźną, która ma zbadać i wypracować stanowisko w tej sprawie. Radni ustalili termin zakończenia prac na 30 września 2014 roku (esp, td)