TELEWIZJA DO KĄTA!
Przewodniczący Rady Miejskiej w Korszach Andrzej Wankiewicz, lubi być w centrum uwagi. I dlatego korzysta jak tylko może. Pretekstem do „bycia” była ostatnia Sesja Rady Miejskiej.
Wankiewicz był w swoim żywiole. Zaczął od udzielenia reprymendy Wiesławowi Prusikowi, wicburmistrzowi Korsz, który śmiał zwrócić uwagę przewodniczącemu, że źle prowadzi obrady. Potem poszło już jak po maśle dostało się radnym, burmistrzowi. Radny Wankiewicz nie pominął i nas. Postawił nas do kąta. A dokładnie nakazał, aby operator kamery nie zaglądał w dokumenty radnym i władczym tonem kazał ustawić się w miejsce wyznaczone dla mediów. Po czym wygodnie rozparł się za prezydialnym stołem. W końcu on na tej sali rządzi.
Panie Wankiewicz my nie pozwolimy postawić się do kąta i będziemy jeszcze bardziej zaglądać radnym w dokumenty, bo taka jest nasza rola, czy to się Panu podoba czy też nie. To, że nie szanuje Pan naszej pracy, to znaczy, że nie szanuje Pan swoich wyborców, ponieważ to my jesteśmy dla nich źródłem przekazu informacji.To, że ma Pan większość w radzie, nie znaczy, że ma Pan większość wśród mieszkańców. Przypomnę Panu jeszcze raz, że bycie radnym to nie ciepła fucha, to służba na rzecz społeczeństwa, to nie buta i pycha. Będę to Panu powtarzać jak mantrę!
epa
To jest nasze miejsce pracy, wyznaczone przez Przewodniczącego Rady Miejskiej w Korszach, Andrzeja Wankiewicza.
